Rozmowa - jak nie doprowadzić do kłótni.

Redaktor Naczelny

Mateusz Stryjecki

Jest to tylko fragment artykułu. Cały artykuł i wiele innych przeczytasz, zapisując się na ten newsletter:
Darmowy przewodnik emocji

Rozmowa to czynność, z którą każdy z nas ma do czynienia praktycznie codziennie. To rozmowa jest głównym czynnikiem nieporozumień, kłótni, gniewu, negatywnych emocji, ale rozmowa nie jest czymś złym. Bez kontaktu z ****ą osobą nasze życie nie miałoby sensu, bo jak daleko możemy zajść sami? Rozmowa jest wpisana w ludzkość, więc nie możemy jej unikać. Za to możemy unikać sytuacji, w której rozmowa przyjmuje negatywny przebieg.

Przede wszystkim chciałbym Ci coś zacytować. Bez względu na to, czy jesteś wierzący, czy nie, przyznasz, że księgi takie jak Biblia, Tora czy Koran zawierają pewne mądrości. Jakiś czas temu natrafiłem na takie zdanie w Piśmie Świętym:

„Wargi głupiego prowadzą do kłótni, jego usta wołają o razy.”
Prz 18, 6

Właściwie nic dodać, nic ująć.

Czy kłótnia jest czymś przyjemnym? Oczywiście nie, dlatego wydaje się głupotą prowadzenie do nieprzyjemności. A jednak do tego doprowadzamy. Czemu? Tak się dzieje, kiedy emocje zaczynają nad nami panować.

Dlatego nie dopuść do kłótni. Nie doprowadzaj innych do negatywnych emocji i nie daj się im ponieść.

Są na to proste sposoby:
- Rozmawiaj na tematy przyjemne dla was obu, o tym, czym obaj się interesujecie.
- Nie staraj się nikomu dowieść, że jesteś od niego lepszy, docinając mu. Dowiedziesz tego chwaląc jego dobre cechy. Przy okazji zyskasz przyjaciela.
- O ile nie jest to coś głupiego, żywo i entuzjastycznie reaguj na rozmaite pomysły, na które wpadł twój rozmówca. Nie zabijaj jego marzeń, zamiast tego zaoferuj swoją pomoc.

Jest to tylko fragment artykułu. Cały artykuł i wiele innych przeczytasz, zapisując się na ten newsletter:
Darmowy przewodnik emocji

[link widoczny dla zalogowanych]